„Kiedy więc dzieci żyjące swobodnie kształtują swoje ciało i utwierdzają zdrowie, kształcą tym samym i swój umysł i wzbogacają coraz nowymi wiadomościami. Cała zatem sztuka rodziców i mistrzów na tym polega ażeby je takimi rzeczami zaprzątać, takimi bawić i przyjemnie zajmować, które by zatrudniając ciało i kształcąc zajmowały umysł i nowymi wyobrażeniami wzbogacały”.
„A lubo w doświadczeniu, wychowania fizycznego, czyli cielesnego, od umysłowego albo moralnego oddzielać nie należy i nie można, wszelako w nauce i rozumowaniu można je uważać osobno” ~ Jędrzej Śniadecki (1805)
Z archiwum mej pamięci-notatek i niezapomnianych studenckich tamtych lat 1972 – 1976.
Absolwent 1976 – Waldemar Antoni KOZŁOWSKI
*Ja…Waldemar Antoni Kozłowski, z Bożej łaski trzecie z kolei dziecię płci męskiej z ojca Witolda z rodów Kozłowskich i Soborskich i z matki Danuty Bieleckiej z rodów Bieleckich i Zawadzkich herbu Rogala urodzony szlachetnie roku pańskiego 10 czerwca 1948 r., z pod znaku bliźniąt. Ogłaszam wszem i wobec, że jestem władcą samego siebie i tego wszystkiego dobra które w sobie posiadam od Boga etc., etc., etc., i piszę co następuję…!*